|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Znęcał się nad konkubiną aż do śmierci
Rozmiar tekstu: A A A
Kara 25 lat lub dożywotniego więzienia grozi 42-letniemu mieszkańcowi Słupska Dariuszowi Z. Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem swojej konkubiny. W piątek sąd rejonowy w Słupsku aresztował go tymczasowo. Mężczyźnie postawiono już także zarzuty zabójstwa. Przypomnijmy. 43-letnia Beata K., konkubina Dariusza Z. zginęła w ubiegłym tygodniu w nocy z poniedziałku na wtorek. do tragedii doszło podczas wspólnego grillowania i picia wódki.
Jak wstępnie ustalono nie była to zwykła kłótnia pomiędzy parą. mężczyzna nie bił, a tłukł i okładał z całych sił swoją partnerkę. W końcu zmasakrowaną zostawił i próbował uciekać. Policja zatrzymała go zaraz po tym, gdy włamał się do samochodu w pobliżu miejsca zamieszkania. Ledwo trzymał się na nogach i bełkotał. Zdążył powiedzieć funkcjonariuszom, że w mieszkaniu przy ul. Narutowicza leży kobieta. Gdy policjanci pojawili się mieszkaniu zastali tam pobojowisko. W tym wszystkim leżała zakrwawiona kobieta. Sekcja zwłok wykazała liczne obrażenia wewnętrzne - złamanie prawie wszystkich żeber, rozerwaną wątrobę i serce oraz krwiaki mózgu. Według patomorfologa nad kobietą znęcano się przynajmniej przez kilkadziesiąt minut i to w sposób okrutny. Kobieta była kopana, tłuczona pięścią, rzucana o podłogę i o ściany.
- Właśnie dlatego podejrzanemu zarzuciliśmy zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem - mówi prokurator Dariusz Kloc.
Dariusz Z. nie złożył żadnych wyjaśnień - ani w prokuraturze, ani w sądzie. Grozi mu kara 25 lat więzienia lub dożywocia. Nadal trwają poszukiwania drugiego mężczyzny, który uczestniczył i prawdopodobnie pomagał Dariuszowi Z. bić kobietę.
Jak wstępnie ustalono nie była to zwykła kłótnia pomiędzy parą. mężczyzna nie bił, a tłukł i okładał z całych sił swoją partnerkę. W końcu zmasakrowaną zostawił i próbował uciekać. Policja zatrzymała go zaraz po tym, gdy włamał się do samochodu w pobliżu miejsca zamieszkania. Ledwo trzymał się na nogach i bełkotał. Zdążył powiedzieć funkcjonariuszom, że w mieszkaniu przy ul. Narutowicza leży kobieta. Gdy policjanci pojawili się mieszkaniu zastali tam pobojowisko. W tym wszystkim leżała zakrwawiona kobieta. Sekcja zwłok wykazała liczne obrażenia wewnętrzne - złamanie prawie wszystkich żeber, rozerwaną wątrobę i serce oraz krwiaki mózgu. Według patomorfologa nad kobietą znęcano się przynajmniej przez kilkadziesiąt minut i to w sposób okrutny. Kobieta była kopana, tłuczona pięścią, rzucana o podłogę i o ściany.
- Właśnie dlatego podejrzanemu zarzuciliśmy zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem - mówi prokurator Dariusz Kloc.
Dariusz Z. nie złożył żadnych wyjaśnień - ani w prokuraturze, ani w sądzie. Grozi mu kara 25 lat więzienia lub dożywocia. Nadal trwają poszukiwania drugiego mężczyzny, który uczestniczył i prawdopodobnie pomagał Dariuszowi Z. bić kobietę.
Informacje na temat artykułu:


autor: | Marcin Kamiński |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2007-07-17 |
wyświetleń: | 2047 |

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 3 Gości