Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Jednak będzie ewakuacja?
Rozmiar tekstu: A A A
Ryszard Stus, dyrektor słupskiego szpitala uważa, że sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna dla pacjentów.
Lekarze słupskiego szpitala nie chcą skorzystać z propozycji dyrektora i przyjąć kilkusetzłotowej podwyżki. Brak porozumienia między szefostwem a strajkującym personelem już w najbliższym czasie skutkować może ewakuacją pacjentów do innych placówek, które postanowiły zawiesić protest. Poszło jak zwykle o pieniądze. W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że dyrektor zaproponował lekarzom oraz personelowi doraźne rozwiązanie kłopotów. Każdy z lekarzy miał otrzymać co miesiąc brutto od 300 do 600 zł podwyżki. Pielęgniarki miałyby otrzymać do 300 zł podwyżki, a pozostały personel do 170 zł.

- To plan awaryjny na 3 miesiące i wystarczy jedynie na zaspokojenie chwilowych potrzeb - twierdzi Ryszard Stus, dyrektor słupskiego szpitala.

Lekarze jednak nie zaakceptowali tej propozycji. Chcą, by ich pensje wzrosły o 1,5 tys. złotych.

- Oczywiście taka podwyżka jest możliwa, ale pod warunkiem, że zwiększy się tak zwany indeks punktów, na podstawie którego przyznawane są pieniądze dla szpitala. Jeśli tak by się stało, to możemy mówić o realnym wzroście płac- podkreśla dyrektor.

Jeśli jednak do końca września lekarze i dyrekcja słupskiego szpitala nie dojdą do porozumienia, oznacza to, że od pierwszego października do pracy nie przyjdzie ponad stu lekarzy. Wówczas prawdopodobnie konieczna będzie ewakuacja pacjentów.

- Te kilkaset złotych to jest to co szpital może dać nie hamując płynności w zakupie leków. Dalsze roszczenia będą zdecydowanie uderzać w chorego człowieka - dodaje Stus.

Jego zdaniem te kwoty wskazują na możliwości finansowe słupskiego szpitala, który na tle innych placówek w Polsce jest w niezłej sytuacji ekonomicznej. Tymczasem na środę przedstawicielki Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP) zapowiedziały akcję informacyjną przed gmachem Sejmu. W ten sposób siostry chcą "przypilnować" uchwalenia przez posłów noweli tzw. ustawy podwyżkowej.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Marcin Kamiński
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2007-09-05
wyświetleń:1737

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 6 Gości