Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Będziemy głosowali w jednym z największych okręgów wyborczych w Polsce
Rozmiar tekstu: A A A
Miały być cztery lata względnego spokoju i rozwoju kraju. Jest inaczej i już w najbliższą niedzielę, dokładnie dwa lata po ostatnich wyborach znowu pójdziemy do urn. Ponownie będziemy wybierali posłów i senatorów. Niewielu jednak wie, że z powodu podziałów administracyjnych będziemy wybierali w jednym z największych okręgów wyborczych w Polsce.

Kandydatów do sejmu i senatu będziemy wybierali z 6 ugrupowań. Łącznie do wyboru mamy aż 163 kandydatów do sejmu i 10 kandydatów do senatu. Problem jednak w tym, że większość kandydatów pochodzi z Gdyni. Wszystko dlatego, że po zmianie administracyjnej kraju utworzono gdyńsko-słupski okręg wyborczy. Do dzisiaj to jedyny, tak duży okręg w Polsce. Niestety najbardziej tracą na tym słupszczanie. Ostatnie wybory jasno pokazują, że wygrywają w nich częściej przedstawiciele z Trójmiasta, a nie Słupska. Widać to nawet po wyborach parlamentarnych z 2005 roku w których z samego Słupska dostała się jedynie Jolanta Szczypińska z Prawa i Sprawiedliwości oraz Robert Strąk z Ligi Polskich Rodzin. Z terenu ziemi słupskiej dostał się również Kazimierz Kleina z Platformy Obywatelskiej. Nie mieliśmy jednak żadnego senatora. Do problemu odniósł się nawet Aleksander Kwaśniewski, były prezydent RP, który tydzień temu odwiedził Słupsk.

- To faktycznie jeden z największych okręgów wyborczych w Polsce i jeżeli mieszkańcy tego regionu chcą zmian, to powinno się zrobić wszystko, aby Gdynię oddzielić od Słupska. Oczywiście już nie w tych wyborach, bo jest za późno, ale w kolejnych - mówił podczas dyskusji były prezydent.

Okazuje się jednak, że zmiana okręgu wyborczego nie jest taka prosta. ?- Wykaz okręgów wyborczych to załącznik do uchwały sejmowej i tylko posłowie w formie głosowania mogą dokonać takiej zmiany - wyjaśnia Andrzej Jastrzębski, komisarz wyborczy z Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Słupsku. - Przyznam, że taki podział jest dla nas trochę kłopotliwy i wprowadza zamieszanie. Chociażby dlatego, że część delegatury jest w Gdyni i nasi pracownicy muszą tam jeździć. Nie mamy jednak żadnego wpływu na zmiany. Słyszałem podczas kampanii, że któryś z kandydatów chce podziału okręgów, ale była to jedynie wyborcza obietnica.

O tym, czy wyborcze obietnice zostaną spełnione dowiemy się już w najbliższym czasie.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Hubert Bierndgarski
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2007-10-19
wyświetleń:1758

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 6 Gości