Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Dług wyryty na piersi
Rozmiar tekstu: A A A
- Najbardziej bałem się Chińczyka. Był impulsywny, agresywny. Krzyczał i groził - zeznał wczoraj przed słupskim Sądem Rejonowym Janusz S., wiceprezes firmy, która zadłużyła się u członków słupskiego gangu Roberta P., ps. Chińczyk. Głównemu pokrzywdzonemu Mariuszowi K. - właścicielowi telewizji kablowej w Słupsku i hurtowni w Lęborku, członkowie gangu chętnie pożyczali pieniądze, bo odsetki sięgały nawet 20% tygodniowo. Aby spłacić dług, przedsiębiorca zadłużał się w bankach. Kredyty załatwiała mu mafia. Tak twierdzi prokuratura. Janusz S. nie ukrywał wczoraj przed sądem, że w firmie Mariusza K. doszło kiedyś do spotkania kilku osób z kręgu Chińczyka i Mirosława P. - Kłócili się, komu pierwszemu Mariusz K. ma oddać pieniądze - mówił świadek. - Również mnie Chińczyk kazał oddać pieniądze. Zapytałem, jakie. Wtedy powiedział, że wytnie mi kwotę nożem na piersi i zapamiętam na całe życie.

Pod znakiem zapytania stoi zaplanowane na luty przesłuchanie Mariusza K., który przebywa w szpitalu. Jeśli jego stan zdrowia pozwoli, pokrzywdzony zostanie przesłuchany w marcu. (ber)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2004-02-12
wyświetleń:623

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 5 Gości