Styczeń 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Nasze serca w niebezpieczeństwie
Rozmiar tekstu: A A A
Drodzy Czytelnicy! Od dzisiaj prowadźcie spokojny tryb życia. Angiograf - urządzenie do leczenia serca przestaje działać w słupskim szpitalu. Jak informowaliśmy, Narodowy Fundusz Zdrowia przestaje płacić za takie zabiegi. Słupscy radni i dyrektor szpitala Ryszard Stus, którzy spotkali się wczoraj na posiedzeniu specjalnej komisji zdrowia, nie pozostawili na dyrektorze gdańskiego oddziału NFZ suchej nitki. Grzmieli, że traktuje słupszczan jak gorszą kategorię ludzi, bo tylko tu pieniędzy na zabiegi dla chorych na serce brakuje. Bo w Gdańsku pieniądze są.

Zdecydowano się zaprosić dyrektora NFZ na najbliższą sesję Rady Miejskiej. Natomiast żeby ratować sytuację, radni, którzy zgodnie z prawem nie mogą przekazać pieniędzy z budżetu miasta na leczenie chorych, prawdopodobnie zdecydują o kupnie przez miasto dla szpitala tzw. stentów. To malutkie, ale drogie elementy, które podczas zabiegu angioplastyki umieszcza się w zwężonych żyłach pacjenta.

Co na to NFZ? Wyraźnie na to w nosie. - Radni są aktywni, bo zbliżają się wybory - mówi Mariusz Szymański, rzecznik NFZ w Gdańsku. - My pieniędzy z kapelusza przecież nie wyciągniemy. (nik)

Na zdjęciu: To urządzenie od dziś stoi bezużytecznie. Na „sercowe” zabiegi trzeba będzie jeździć do Gdańska.
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2006-09-01
wyświetleń:2898

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 24 Gości