Kategoria: Aktualności

Prokurator mówi stop

Rozmiar tekstu: A A A

Słupska prokuratura zaskarżyła pozwolenie na budowę hipermarketu budowlanego Castorama wydane przez słupski magistrat. Zdaniem słupskiej prokuratury decyzję o pozwoleniu na budowę na osiedlu Hubalczyków trzeba wstrzymać, dlatego, że prokuratura bydgoska prowadzi śledztwo w sprawie sprzedaży gruntu, na którym, ma stanąć ten hipermarket. Przypomnijmy, w ubiegłym roku „Głos Pomorza” ujawnił nieprawidłowości w procedurze sprzedaży placu między ulicami Górną i Westerplatte. Ostatecznie do przetargu stanęła jedna firma – Castorama, która od początku była zainteresowaną tym gruntem. Stało się tak, bo w ogłoszeniu o sprzedaży ziemi nie ujawniono, że można zbudować tam duży sklep. Poza tym sąsiednią działkę, jedyne miejsce gdzie można było wytyczyć dojazd do sprzedawanego placu, kupiła wcześniej współpracująca z Castoramą spółka Ancona. Jej właścicielem jest Jarosław Mątkiewicz, syn Zdzisława Montkiewicza, byłego prezesa PZU, którego powołano na to stanowisko za czasów rządów Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Gdy tylko Castorama wygrała przetarg, Ancona sprzedała jej swoją małą działkę zarabiając na tym półtora miliona złotych. Szeroko zakrojone śledztwo w tej sprawie prowadzi bydgoska prokuratura przy udziale Centralnego Biura Śledczego.

– Nie wiemy czym się zakończy, ale uznaliśmy, że do czasu jego wyjaśnienia należy wstrzymać pozwolenie na budowę. Ono zostało wydane za szybko – mówi Maria Pawłyna, szefowa Prokuratury Rejonowej w Słupsku. Teraz decyzja należy do wojewody pomorskiego, który uzna lub nie argumenty prokuratury. Przypomnijmy, że Castorama zapowiadała, że swój sklep otworzy jesienią. (Michał Kowalski)