|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Wstańcie, chodźmy
Rozmiar tekstu: A A A
Następnie przywitał zgromadzone na placu Świętego Piotra duchowieństwo, reprezentantów różnych kościołów chrześcijańskich oraz różnych religii, którzy do Rzymu przybyli z różnych kontynentów. - Tylekroć w swych listach do kapłanów i w swych autobiograficznych książkach Papież mówił nam o swoim kapłaństwie. W tych tekstach interpretuje swoje kapłaństwo, wychodząc od słów Pana - mówił kardynał, po czym zacytował fragmenty Ewangelii według świętego Jana: "Nie wyście mnie wybrali, lecz ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przenosili i by owoc wasz trwał", "Jak mnie umiłował Ojciec, tak i ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej". A potem interpretując te słowa powiedział: - Papież rzeczywiście szedł wszędzie, aby nieść owoc, który pozostaje. "Wstańcie, chodźmy" - przypomniał tytuł przedostatniej książki Jana Pawła II. - Tymi słowy Bóg obudził zmęczoną wiarę, obudził ze snu swych dawnych i obecnych uczniów. (...) Ojciec Święty był kapłanem do końca, ponieważ poświęcił swe życie dla Boga, dla swych owieczek i dla całej rodziny ludzkiej, w codziennym darze w służbie Kościoła. Szczególnie zaś w czasie ciężkiej próby, jaką przeszedł w czasie ostatnich miesięcy.
Nasz Papież - wszyscy to wiemy - nigdy nie dbał o ratowanie własnego życia, nie chciał go dla siebie; chciał siebie oddać bez reszty do ostatniej chwili Chrystusowi, a także nam. Miłość Chrystusa była dominującą siłą naszego ukochanego Ojca Świętego. Wie to każdy, kto Go widział, jak się modli i głosi Słowo Boże.
Kardynał wrócił także do początków pontyfikatu papieża. - W pierwszym okresie swego pontyfikatu Ojciec Święty, młody jeszcze i pełen siły, daje się prowadzić Chrystusowi do krańców świata.
- Tak, pobłogosław nam Ojcze Święty. Powierzamy Twą najmilszą nam duszę Matce Bożej, która prowadziła Cię każdego dnia i poprowadzi teraz do chwały wiecznej swego Syna Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Amen - w ten sposób kardynał Ratzinger zakończył swoją homilię.

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 6 Gości