Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Szpital za pięć lat?!
Rozmiar tekstu: A A A
Przedwyborcza propaganda? Gruszki na wierzbie? A może to światełko w tunelu i jednak się uda? Jan Kozłowski, marszałek województwa pomorskiego, zapowiedział, że słupski szpital zostanie ukończony w... pięć lat. Słupszczanie z niedowierzaniem kręcą głowami. Nic dziwnego, szpital budowany jest od lat dziewiętnastu. Obiekt powstaje tak długo, że eksperci budowlani mówią wprost - część z budynków i pomieszczeń jeszcze nie oddanych do użytku już wymaga remontu. Tymczasem J. Kozłowski oświadczył, że Urząd Wojewódzki przez pięć lat przekaże na budowę słupskiego szpitala160 mln złotych. Ta kwota plus pieniądze gwarantowane przez władze Słupska wystarczą na rozpoczęcie działalności szpitala przy ul. Hubalczyków ze sprzętem medycznym przeniesionym ze szpitali przy ul. Kopernika i Obrońców Wybrzeża.

- Najwyższy czas rozwiązać sprawę tej inwestycji. Jeśli tego nie zrobimy, wkrótce będzie wymagała poważnych remontów - tłumaczy J. Kozłowski. - Możemy odpowiedzialnie szarpnąć się na taki gest, bo umożliwiają nam to fundusze unijne. Zarząd Województwa Pomorskiego już w maju wystosuje propozycję do radnych sejmiku wojewódzkiego, żeby przez pięć kolejnych lat na słupski szpital w budowie przeznaczać po 30 mln złotych. Właśnie trwają prace nad przygotowaniem odpowiedniej uchwały i wpisaniem tego projektu do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. Ta propozycja będzie głosowana przez radnych na sesji sejmiku już pod koniec maja.

- Marszałek zadeklarował taką kwotę po przeanalizowaniu planu medycznego przygotowanego przez nas oraz szczegółowego projektu departamentu zdrowia Urzędu Marszałkowskiego - mówi Ryszard Stus, dyrektor słupskiego szpitala, który osobiście usłyszał słowa marszałka o 160 milionach. - To przełomowa decyzja i nie sądzę, żeby marszałek rzucał słowa na wiatr. R. Stus nie wątpi też, ze uchwałę przyjmą radni wojewódzcy.

Czy obietnica marszałka nie jest tylko przedwyborczą grą polityczną? - Już zdecydowałem, że nie będę startował w żadnych wyborach. Natomiast zobowiązanie jest tak zawarte, że będzie musiał je wykonać mój następca - twierdzi J. Kozłowski.

Fot. Krzysztof Tomasik
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2005-04-13
wyświetleń:1209

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 9 Gości