Kategoria: Aktualności

Nie pojadą, bo się nie dogadali?

Rozmiar tekstu: A A A

Pociągi lokalne mogą przestać kursować – zapowiedzieli przedstawiciele spółki PKP Przewozy Regionalne. Powodem jest brak umowy pomiędzy samorządami a spółką. – Stoimy przed dramatyczną koniecznością ograniczenia ruchu pociągów – zakomunikował w sobotę Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP PR. Według rzecznika umowy o dofinansowanie przejazdów powinny być podpisane do czerwca ubiegłego roku, tymczasem nadal trwają negocjacje ze wszystkimi urzędami marszałkowskimi w kraju. – Na nasze konto nie wpłynęła ani złotówka z samorządów wojewódzkich, które powinny dofinansować kursy – poinformował Kurpiewski. Tylko w pierwszym kwartale tego roku zaległości finansowe urzędów marszałkowskich wobec PKP PR wyniosły ponad 93 miliony złotych, natomiast zobowiązania przewoźnika z tytułu dostaw energii sięgają już 110 milionów złotych.

– To nie są żarty – zapewniał w sobotę rzecznik PKP PR. – Siłą mięśni pociągów nie ruszymy, jeśli pieniądze jak najszybciej nie trafią na nasze konta, pociągi przestaną jeździć – stwierdził. Rzecznik na razie nie wskazał, które połączenia w kraju i kiedy mogłyby zostać zawieszone. Informacji na temat tego, jakie kursy byłyby w tej sytuacji zagrożone w naszym regionie, dyrekcja Zachodniopomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Szczecinie zobowiązała się udzielić nam dzisiaj. (krab, raw)