|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Posłowie niech płacą
Rozmiar tekstu: A A A
Nasze publikacje o biurach słupskich parlamentarzystów spotkały się z dużym odzewem czytelników. Odebraliśmy w tej sprawie dziesiątki telefonów i e-maili od oburzonych mieszkańców. Słupszczanie są zgodni: politycy powinni płacić więcej. Tym bardziej, że pieniądze na utrzymanie ich biur wykładają Kancelaria Sejmu. Przypomnijmy, w porównaniu z innymi miastami słupscy parlamentarzyści płacą za wynajem pomieszczeń na biura przysłowiowe grosze. Wysokość czynszu uzależniona jest od powierzchni i waha się w granicach od 2,17 do 3,26 złotych za metr. Dla porównania parlamentarzyści z Koszalina płacą 4,44 złotych za metr, a z Gdyni nawet 40 złotych za metr. Inna sprawa, że niektórzy posłowie mają w nosie swoich wyborców. Przyjeżdżają, kiedy im się podoba, a ich biura zamknięte są na cztery spusty. Dlatego wspólnie z Radiem Vigor postanowiliśmy to zmienić. Naszą akcję popierają mieszkańcy Słupska. – Ja bym w ogóle ich rozgoniła – krzyczała do słuchawki pani Barbara z ul. Kołłątaja. – Nasi politycy nie dość, że nic nie robią, to jeszcze korzystają z licznych przywilejów. A biedni ludzie latami czekają na wymarzone mieszkanie.
Ada Guz, nauczycielka języka polskiego z Główczyc ma nawet pomysł na lokalizację partyjnych siedzib. – W mieście jest pełno pustostanów – mówi. – Niech władze je wyremontują i przekażą naszym parlamentarzystom. Nic nie stoi na przeszkodzie, by tam mieściły się ich biura.
Nie zabrakło również innych głosów. Zdaniem Jana Kozłowskiego, sekretarz koła "Śródmieście" słupskiej Platformy Obywatelskiej, adaptacja pomieszczenia, w którym mieści się siedziba partii na mieszkania komunalne, byłaby bardzo kosztowna. – Pomysł, aby w tych lokalach zrobić mieszkania komunalne jest chybiony. Nie można ludziom robić nadziei, że odebranie partiom lokali jest w stanie poprawić sytuację mieszkaniową w mieście – napisał Kozłowski. (Jacek Cegła)
Ada Guz, nauczycielka języka polskiego z Główczyc ma nawet pomysł na lokalizację partyjnych siedzib. – W mieście jest pełno pustostanów – mówi. – Niech władze je wyremontują i przekażą naszym parlamentarzystom. Nic nie stoi na przeszkodzie, by tam mieściły się ich biura.
Nie zabrakło również innych głosów. Zdaniem Jana Kozłowskiego, sekretarz koła "Śródmieście" słupskiej Platformy Obywatelskiej, adaptacja pomieszczenia, w którym mieści się siedziba partii na mieszkania komunalne, byłaby bardzo kosztowna. – Pomysł, aby w tych lokalach zrobić mieszkania komunalne jest chybiony. Nie można ludziom robić nadziei, że odebranie partiom lokali jest w stanie poprawić sytuację mieszkaniową w mieście – napisał Kozłowski. (Jacek Cegła)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 7 Gości