Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Breja z kranu
Rozmiar tekstu: A A A
Mieszkańcy bloku przy ulicy Królowej Jadwigi 11 w Słupsku od tygodni mają problemy z wodą. Co kilka dni z kranów zamiast nadającej się do picia wody leci śmierdzący brązowy płyn. – Płacimy za wodę ogromne pieniądze, a nie możemy z niej korzystać – żalą się słupszczanie. Tymczasem… – Nasze pomiary nie wykazały żadnych odstępstw od normy – zapewnia rzecznik wodociągów. – To co leci z kranu nie nadaje się do picia! Do przygotowania herbaty już od dawna kupuję wodę w butelkach – denerwuje się Stanisław Bordewicz, lokator bloku przy ul. Królowej Jadwigi. - Wystarczy popatrzeć na stojącą wodę, a od razu odechciewa się pić. Jest taka brudna, że jak kupiłem elektryczny czajnik to już po trzech dniach musiałem zdrapywać osad z grzałki.

– Dwa razy w tygodniu czyszczę filtr w kranie, bo mi się zwyczajnie zapycha – mówi Zofia Patyk, sąsiadka S. Bordewicza. - Niedawno kupiłam nowy prysznic, ale teraz jest tak zapchany, że nadaje się tylko do wyrzucenia. Blokiem przy ul. Królowej Jadwigi 11 administruje Spółdzielnia Mieszkaniowa „Czyn”. Tam jednak nikt nie przejmują się tym, że dziesiątki rodzin nie mają wody do picia. – Zleciliśmy badanie wodociągom i czekamy na wyniki. Kiedy będziemy je znali to zrobimy co w naszej mocy, żeby usunąć problem – tyle usłyszeliśmy od pracownika „Czynu”, który nawet nie chciał się przedstawić. Tymczasem, jak dowiedzieliśmy się w spółce „Wodociągi Słupsk”, wyniki analizy są znane już od kilku dni. – W pobranej wodzie nie wykryliśmy większych nieprawidłowości – mówi Przemysław Lipski, rzecznik firmy. – Badania robiliśmy dokładnie w tym czasie, w jakim zleciła nam spółdzielnia – rankiem 19 grudnia. Właśnie wtedy, zdaniem pracowników spółdzielni, woda miała być najbardziej zanieczyszczona – wyjaśnia. – Możliwe, że wina leży w zepsutej instalacji wewnątrz budynku, ale to już sprawa "Czynu". Mieszkańcy bloku nie mają złudzeń. - Nikogo nie obchodzą nasze problemy. Spółdzielnia i wodociągi interesują się nami tylko wtedy, gdy trzeba opłacić rachunki za śmierdzącą wodę – mówi proszący o anonimowość lokator bloku przy ul. Królowej Jadwigi. (kok)

Na zdjęciu: - Sitko jest jeszcze nowe, a już nie nadaje się do użytku. Wszystko przez wodę – mówi Zofia Patyk.

Fot. Bartosz Arszyński
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2005-12-28
wyświetleń:2020

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 4 Gości