Kategoria: Aktualności

Ekstrawagancje na głowie

Rozmiar tekstu: A A A

W sylwestrowy wieczór zakłady fryzjerskie czynne będą do późnego wieczora. Jednak jeśli ktoś nie zamówił sobie wizyty kilka tygodni wcześniej, to dziś nie ma już na nią szans. W sylwestrową noc na głowach pań najmodniejsza będzie ekstrawagancja: - Wszystko zależy od finezji i fantazji czeszącego. Klasyczne koczki są już niemodne. Koki mają być szałowe z luźno wypuszczonymi loczkami, ozdobione brokatem, spineczkami, czy piórkami - mówi Anna Madej, właścicielka Salonu Fryzjerskiego "La Fame" w Studiu Izabeli Panek Słupsku (na zdjęciu).

Za takie szałowe koczki trzeba zapłacić 50-80 zł - w zależności od długości i grubości włosów. Najczęstszymi klientkami przed sylwestrowym szaleństwem są oczywiście panie, ale zaglądają także panowie: - Przeważnie chcą, aby włosy im nastroszyć, wyżelować oraz posypać brokatem - dodaje A. Madej. (mag)

Fot. Krzysztof Tomasik